Skip to main content

Regulacja reklamy politycznej w Internecie

By 18 stycznia, 2022Aktualności
Źródło: Adobe Stock

Rozpoczęto konsultacje publiczne projektu unijnego rozporządzenia w sprawie przejrzystości i targetowania reklamy politycznej. Tym samym warto zastanowić się jakie zmiany w krajowej oraz europejskiej przestrzeni cyfrowej wprowadzi projektowany akt prawny.

Wnioski po Cambridge Analytica

Rozporządzenie ma na celu przede wszystkim przyczynienie się do właściwego funkcjonowania rynku wewnętrznego UE w odniesieniu do działalności w zakresie reklamy politycznej poprzez ujednolicenieprzepisów w zakresie gwarantujących wysoki poziom przejrzystości usług reklamy politycznej i usług powiązanych. 

Projektowany akt ma również służyć ochronie osób fizycznych w odniesieniu do przetwarzania danych osobowych poprzez ustanowienie przepisów dotyczących stosowania technik targetowania i amplifikacji (patrz niżej) w kontekście działalności w zakresie reklamy politycznej. Przepisy te będą miały zastosowanie do wszystkich administratorów, tj. nie tylko dostawców usług reklamy politycznej, którzy korzystają z tego rodzaju technik targetowania i amplifikacji.

Innymi słowy, proponowany akt prawny nałoży nowe obowiązki na podmioty zajmujące się reklamą polityczną oraz wyposaży jednostki (osoby fizyczne) w nowe narzędzia ochrony ich danych osobowych. Nie należy mieć wątpliwości, że projektowane przepisy stanowią odpowiedź Unii Europejskiej na skandale dotyczące działalności politycznej takich podmiotów jak Cambridge Analytica. 

Mikrotargetowanie a wyniki wyborów

Jak wskazano w motywie 5 projektu rozporządzenia, w kontekście działalności w zakresie reklamy politycznej często stosuje się techniki targetowania. Przez techniki targetowania lub amplifikacji należy rozumieć techniki stosowane w celu skierowania dostosowanej reklamy politycznej wyłącznie do określonej osoby lub grupy osób lub w celu zwiększenia obiegu, zasięgu lub widoczności reklamy politycznej. Ze względu na siłę oddziaływania i możliwość niewłaściwego wykorzystania danych osobowych w kontekście targetowania, w tym poprzez mikrotargetowanie i inne zaawansowane techniki, tego rodzaju techniki mogą stanowić szczególne zagrożenie dla uzasadnionych interesów publicznych, takich jak uczciwość, równość szans i przejrzystość procesu wyborczego oraz podstawowe prawo do bycia informowanym w sposób obiektywny, przejrzysty i pluralistyczny.

Zgodnie z art. 7 ust. 1 projektu rozporządzenia podmioty, które będą publikowały reklamę polityczną muszą to robić, wskazując w sposób jasny, wyraźny i jednoznaczny następujące informacje:

  1. oświadczenie, że jest to reklama polityczna; 
  2. tożsamość sponsora reklamy politycznej i podmiotu, który ostatecznie kontroluje sponsora;
  3. ogłoszenie o przejrzystości, umożliwiające zrozumienie szerszego kontekstu reklamy politycznej i jej celu – zawarte w samej treści reklamy, lub z wyraźnym wskazaniem miejsca, w którym można owo ogłoszenie łatwo odnaleźć.

Co równie istotne, wydawcy reklam politycznych zostaną zobowiązani do wskazania w ogłoszeniu o przejrzystości informacji na temat łącznych wydanych kwot lub innych korzyści uzyskanych za przygotowanie bądź publikacje danej reklamy, a także na temat ich źródeł. Oznacza to, że każda reklama polityczna będzie musiała zawierać informację na temat jej ceny oraz źródła finansowania.

Obywatelska kontrola

Ponadto, zgodnie z art. 9 ust. 1 projektu rozporządzenia, wydawcy reklam świadczący usługi reklamy politycznej wprowadzają mechanizmy umożliwiające osobom fizycznym nieodpłatne powiadomienie ich, że dana reklama, którą opublikowali, nie jest zgodna z niniejszym rozporządzeniem. Jednocześnie, wydawca reklamy politycznej informuje osoby fizyczne o działaniach podjętych w związku z powiadomieniem o ewentualnej niezgodności.

Powyższy przepis wprowadza mechanizm kontroli obywatelskiej nad wydawcami reklam politycznych. Niemniej, należy zwrócić uwagę, że narzędzie „kontroli obywatelskiej” nad wydawcami reklam politycznych jest bardzo ograniczone. Przede wszystkim projekt rozporządzenia nie przewiduje okresu, w jakim wydawca reklamy politycznej powinien odnieść się do zawiadomienia obywatela o naruszeniu rozporządzenia. Kolejno, rozporządzenie nie wskazuje minimalnych wymogów co do treści odpowiedzi na zawiadomienie. Wykładając ten przepis literalnie, wydawca reklamy politycznej zrealizuje obowiązek nałożony przez analizowany przepis odpowiadając jednym zdaniem po kilku miesiącach. Uważam, że proponowana norma powinna zostać rozbudowana o co najmniej:

  1. określenie okresu, w którym wydawca musi odpowiedzieć na zawiadomienie, 
  2. wprowadzenie minimalnych wymogów co do treści odpowiedzi na zawiadomienie.

Podsumowanie

Ogólna ocena projektu rozporządzenia jest pozytywna. Proponowany akt prawny zawiera szereg norm niezbędnych do zwiększenia przejrzystości życia publicznego. Jednocześnie należy mieć świadomość, że aby właściwy kierunek legislacji został zachowany, omawiany projekt rozporządzenia powinien zostać dopełniony poprzez większe doprecyzowanie przepisów, niż to, z którym mamy do czynienia w dotychczasowej propozycji ich brzmienia tak aby nieścisłości przepisów nie przekreśliły istoty projektu. 

W konsekwencji należy podkreślić, że akt wymaga dalszych prac na płaszczyźnie jakości legislacyjnej. 

Przepisy mają wejść w życie w 2023 r., aby obowiązywały przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2024 r.

Link do projektu rozporządzenia:

https://eur-lex.europa.eu/resource.html?uri=cellar:9cec62db-4dcb-11ec-91ac-01aa75ed71a1.0003.02/DOC_1&format=PDF

  Autor: Łukasz Łaguna