Skip to main content

Web development a prawa autorskie – klauzule umowne

W poprzednim artykule z cyklu tekstów o prawnoautorskich aspektach tworzenia stron internetowych, zarysowana została problematyka kwalifikowania strony internetowej jako utworu. Omówiliśmy także zagadnienie dotyczące zakresu ochrony prawnoautorskiej takiego utworu. W publikowanym dzisiaj tekście pragnę rozpocząć analizę elementów umowy o wykonanie strony internetowej najbardziej istotnych, z punktu widzenia prawa autorskiego. Przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na praktyczne aspekty formułowania postanowień umownych dotyczących np. przeniesienia praw autorskich  lub licencji.

Naturalnie, musimy sobie zdawać sprawę, że niemożliwe jest stworzenie opracowania, które wyjaśniałoby wszystkie możliwe warianty umów o wykonanie strony internetowej. Wynika to z obowiązującej w prawie cywilnym zasady swobody umów. Strony, które zawierają takie umowy, mogą bowiem swobodnie kształtować treść kontraktów. Jedynym ograniczeniem jest to aby ich treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku zobowiązaniowego, ustawie ani zasadom współżycia społecznego (art. 3531 k.c.). Wobec tego, przedstawię najważniejsze kwestie związane z tym tematem.

„Must-have” prawnoautorskich klauzul umownych

Pomimo ww. ograniczeń, możemy wyodrębnić rodzaje prawnoautorskich postanowień umownych, które powinniśmy umieścić w każdej umowie o wykonanie strony internetowej. Oczywiście należy zastrzec konieczność mniejszej lub większej modyfikacji ich brzmienia w konkretnym przypadku. Zaprezentowałem je skrótowo poniżej.

  1. Rozstrzygnięcie, czy prawa do strony internetowej będą przedmiotem licencji, czy zostaną przeniesione na zamawiającego.
  2. Pola eksploatacji strony internetowej przez licencjobiorcę / nabywcę praw.
  3. Określenie czasu trwania licencji albo momentu przejścia na zamawiającego praw autorskich.
  4. Postanowienie dotyczące autorskich praw osobistych.
  5. Postanowienie dotyczące autorskich praw zależnych.

W poprzednich tekstach omówiliśmy kilka koncepcji związanych z kwalifikowaniem strony internetowej jako utworu. Na potrzeby niniejszego tekstu przyjmijmy, że całą stronę internetową wykonywaną w ramach umowy, będziemy traktować jako jeden kompletny utwór.

Przykład: powyższa sytuacja zaistnieje, gdy zamawiający ma nabyć prawa lub uzyskać licencję od podmiotu, który będzie dysponował prawami do całości strony. Wszystkie jej elementy, które mogą stanowić odrębne utwory, zostaną wykonane przez jego pracowników. Ów podmiot nabędzie od nich prawa, jako do utworów pracowniczych.

Powyższe zagadnienia pozostaną aktualne również w sytuacji gdy jako utwór zakwalifikujemy poszczególne elementy strony internetowej. Pozostaje to jednak związane z odpowiednią konstrukcją przedmiotu zamówienia (czego dowiesz się z dalszych tekstów na naszym blogu). Co więcej, przedstawione rozważania w większości przypadków mają charakter uniwersalny. Oznacza to, że pozostaną aktualne także wobec innych utworów z branży technologicznej. Za przykład może posłużyć szata graficzna aplikacji mobilnej.

Przeniesienie praw, czy licencja?

W ramach niniejszego tekstu, pragnę omówić kwestię, która pozostaje kluczowa bez względu na to, czy konstruujemy / negocjujemy umowę jako twórca, czy jako zamawiający. Kwestią tą jest wybór, czy prawa autorskie majątkowe do strony internetowej mają zostać przeniesione w całości, czy też mają się stać przedmiotem licencji.

Jeśli strony umowy zdecydują się na przeniesienie praw autorskich, ww. prawa „przejdą” w określonym momencie z wykonawcy na zamawiającego. Oznacza to, że wykonawca nie będzie miał już żadnej możliwości dysponowania nimi w przyszłości. Z kolei zawarcie umowy licencyjnej powoduje, że prawa autorskie majątkowe pozostają przy wykonawcy (licencjodawcy). W takiej sytuacji zamawiający (licencjobiorca) jest jedynie uprawniony do korzystania z utworu (strony internetowej). Warunki korzystania będzie określać umowa (czas, miejsce, pola eksploatacji itd.).

Umowa licencyjna – podstawowe informacje

W tym miejscu chciałbym szerzej omówić kilka aspektów dotyczących umowy licencyjnej. W pierwszej zwracam uwagę na fakt, że licencja może zostać udzielona na czas oznaczony lub nieoznaczony. Jeśli licencja zostanie udzielona na czas nieoznaczony, nie jest ograniczona żadnym terminem. Umowa taka obowiązuje aż do momentu gdy któraś ze stron złoży drugiej stronie oświadczenie o wypowiedzeniu umowy. Z kolei obowiązywanie licencji na czas oznaczony zostaje obwarowane terminem, który zgodnie z brzmieniem art. 66 ust. 1 pr. aut. może wynosić maksymalnie 5 lat. Po upływie terminu na jaki licencja została udzielona, prawo licencjobiorcy do korzystania ze utworu wygasa. Co więcej, licencję udzieloną na okres dłuższy niż pięć lat uważa się, po upływie tego terminu, za udzieloną na czas nieoznaczony.

Ponadto, licencja udzielana na podstawie umowy może być licencją wyłączną, lub licencją niewyłączną. Wyłączny charakter licencji oznacza, że licencjobiorca uzyskuje „monopol” na korzystanie z utworu w zakresie opisanym w umowie. Niewyłączność licencji umożliwia wykonawcy np. zawarcie kolejnych umów uprawniających kolejnych kontrahentów do korzystania ze strony internetowej w takim samym zakresie, jak określony w pierwszej umowie.

W tym miejscu zwracam również uwagę na to, że zgodnie z brzmieniem art. 67 ust. 2 pr. aut., brak zastrzeżenia wyłącznego charakteru licencji powoduje domniemanie udzielenia licencji niewyłącznej.

Ustawowe elementy umowy licencyjnej

Część ograniczeń (ale również i uprawnień licencjobiorcy) wynika z treści ustawy autorskiej. Dzieje się tak nawet jeśli nie staną się one przedmiotem regulacji umowy. Dla przykładu warto wspomnieć, że gdy umowa nie stanowi inaczej:

  1. licencjobiorca nie może upoważnić innej osoby do korzystania z utworu w zakresie uzyskanej licencji;
  2. uprawniony z licencji wyłącznej może dochodzić roszczeń z tytułu naruszenia autorskich praw majątkowych, w zakresie objętym umową licencyjną.

Warto wspomnieć, że bardzo istotną kwestią jest wyraźnie wskazanie w treści umowy, czy wolą stron jest przeniesienie praw autorskich, czy też udzielenie licencji. Jest to ważne z uwagi na brzmienie art. 65 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (pr. aut.). Ustanawia on domniemanie udzielenia licencji w przypadku gdy brak jest wyraźnego postanowienia o przeniesieniu prawa.

Konsekwentnie stwierdzam, że co do zasady, zawarcie umowy licencyjnej jest bardziej korzystne dla twórców. Zachowują oni wówczas prawo do dysponowania utworem w przyszłości. Z kolei umowa przenosząca prawa będzie cieszyć się zainteresowaniem zamawiających. To w ich interesie pozostaje dążenie do uzyskania jak najszerszych uprawnień w stosunku do zamawianej strony internetowej.

Forma umowy

Z omówionym wyżej wyborem pomiędzy umową przenoszącą prawa autorskie, a umową licencji ściśle wiąże się kwestia formy, w jakiej ww. umowa powinna zostać zawarta.

Zgodnie z brzmieniem art. 53 pr. aut., umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności. W takiej samej formie i pod takim samym rygorem musi zostać zawarta umowa licencji wyłącznej (art. 67 ust. 5 pr. aut.). Nie istnieje natomiast ustawowy wymóg dochowania określonej formy czynności prawnej w przypadku umowy licencji niewyłącznej.

Błąd, który polega na niedochowaniu formy wymaganej przez prawo jest powszechny w warunkach obrotu wśród niedoświadczonych przedsiębiorców. Jest to szczególnie widoczne w branży technologicznej, w której bardzo silne jest przyzwyczajenie do elektronicznego obrotu dokumentami (skany, wszelkiego rodzaju formaty plików tekstowych). Forma pisemna, zgodnie z regulacjami kodeksu cywilnego, zostaje zachowana jedynie wtedy, gdy po dokumentem zostanie fizycznie umieszczony odręczny podpis. Wszelkiego rodzaju skany, maile, pliki .pdf, .docx. itd. są przykładami jedynie formy dokumentowej.

Umowa przeniesienia praw autorskich majątkowych lub umowa licencji wyłącznej zawarta w formie dokumentowej będzie z kolei dotknięta sankcją nieważności.

Przykładowe sposoby wygodnego zawierania ważnych umów prawnoautorskich

Powyższe rodzi w obrocie prawami autorskimi wiele problemów natury praktycznej. Nawet w przypadku gdy strony dzieli duża odległość, raczej nie sprawi kłopotu zawarcie jednej umowy przenoszącej prawa lub licencji wyłącznej (wszak wystarczy przesłać podpisane egzemplarze umowy pocztą). Jednakże bardzo niewygodne może okazać się zawieranie znacznej ilości umów tego typu z różnymi kontrahentami. Kłopotliwe może być nawet zawieranie wielu takich umów z tym samym kontrahentem.

W ostatnim ze wskazanych przypadków, często praktykowanym rozwiązaniem jest zawarcie umowy ramowej. Taki rodzaj umowy polega ona na tym, że strony zawierają w formie pisemnej ogólne porozumienie określające zakres przenoszonych praw / udzielanej licencji wyłącznej – zgodnie z wymaganiami ustawy. Następnie, strony ustalają, że nabycie przez zamawiającego praw / licencji do tworzonych kolejno przez wykonawcę utworów następuje już bez formy pisemnej – np. poprzez przesłanie utworu do odbioru mailem lub poprzez umieszczenie na serwerze zamawiającego.

Dziękuję za lekturę tego tekstu! W kolejnych postaram się przybliżyć Wam więcej istotnych z punktu widzenia prawa autorskiego klauzul umownych!

Jeśli tekst nie odpowie w pełni na Twoje pytanie – napisz do nas, a chętnie Ci pomożemy.

  Autor: Jakub Jurowicz